środa, 14 marca 2012

Miss zakwas.

Od dwóch tygodni mam permanentne zakwasy. Zrobiłam sobie przez cały ten czas 3 dni wolnego od ćwiczeń i powoli odczuwam zmęczenie materiału. Najgorsze jest wykonywanie ćwiczeń przy ograniczonym zakresie ruchów. Muszę się po raz kolejny przyzwyczaić do zwiększonego wysiłku, bo jeśli odpuszczę, to odpuszczę na amen i znajdę się w tym samym punkcie w najbliższej przyszłości. 

Są też plusy. Poprawia mi się kondycja, mam więcej energii i zapału do działania. Waga też na plus, ale obwody spadają. Wiele osób martwi się, że nie ma spadku wagi przy wzmożonej aktywności fizycznej. Mięśnie są cięższe, dlatego polecam centymetr lub przyciasną dotychczas garderobę. :) 

Dzisiaj po pracy czeka mnie siłownia. 
A od jutra do całej akcji "upiększania" dołączam bańki chińskie.

Dzisiejszy obiad:
-grillowana pierś z indyka
- surówka (rukola, pomidorki cherry, czosnek, czarne oliwki, pesto)




5 komentarzy:

  1. Myślałam, że to łosoś. Rukola to jedna z moich ulubionych sałat, do wszytkiego kanapek, sałetek, zup. Pycha!
    A co ćwiczysz?

    PS masz włączoną weryfikacje obrazkową do komentarzy, mam u siebie post jak ją wyłączyć o tytule, tajniki komentarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. narobiłaś mi ochoty na łososia :)
      a rukolę uwielbiam i też staram się ją dodawać do większości potraw. ma specyficzny smak, a mój facet mówi, że smakuje jak wędlina - niech mu będzie.

      na siłowni zaczynam od orbitreka i wioseł (bieżnia sporadycznie, wolę bieganie w terenie), później klatka piersiowa, plecy, ramiona. na nogach, brzuchu i pośladkach skupiam się na fitnessie.

      ps. przyznaję, że nie mam pojęcia o co chodzi, ale zaraz wszystko przeczytam i pozmieniam, dzięki!

      Usuń
  2. Uuu a ja chodze drugi tydzien na silowni, chce rozbudowac mase miesniowa, i nie mam juz zakwasow. Mimo ze coraz wieksze ciezary podnosze. Trenuje jednego dnia biceps, barki klatke i brzuch. Drugiego dnia nogi, pupe, plecy i triceps. Trzeci dzien zazwyczaj wiosla i bieznia. Czwarty dzien odpoczywam. Dzis znow ide. Troszke mam lenia bo moge chodzic na silownie po 20stej dopiero,ale jak juz tam jestem na miejscu to jest ok
    podoba mi sie u Ciebie i na pewno zostane. Zwlaszcza ze opisujesz swoje zdrowe posilki a ja zbieram takie propozycje.
    Sciskam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja na siłownię chodzę zazwyczaj o 21 po pracy i bywa, że jestem bardzo zmęczona. korzystasz z porad trenera na siłowni? i czy tych treningów na poszczególne partie mięśniowe nie zaczynasz od rozgrzewki właśnie na bieżni czy wiosłach?

      Usuń
    2. Moim trenerem jest moj chlopak ktory na silownie chodzi juz pewnie z 7 lat jak nie dluzej i podpowiada mi co mam robic. Swiczenia rozpoczynam od rozgrzewki 10 minutowej,ale uwierz mi bieznia to dla mnie kara :(

      Usuń