niedziela, 18 marca 2012

uszko się rozerwało, temu misiu.

Niedziela minęła za szybko, zbyt intensywnie i w nieoczekiwanych miejscach. Ale nie o tym.

Ostatnio zostałam poproszona o notkę dotyczącą tego co jem w ciągu dnia. Ponieważ ciężko byłoby mi wrzucić wszystko w jednego posta, postanowiłam rozłożyć to na kilka dni i dokładnie opisać przykładowe zestawy, które znajdują się w moim jadłospisie "tygodniowym".
Dla mnie dodatkowym plusem będzie to, że w końcu zacznę jak dawniej przygotowywać sobie na uczelnię posiłki w domu. ;)

Dzisiejszy ruch ograniczyłam do skakanki i ćwiczeń kształtujących (ramiona, brzuch, nogi, pośladki).

A na kolację:

-bułka wielozbożowa, rukola, mozarella, pomidor, zioła prowansalskie
- biała herbata 

Ahoj!

2 komentarze:

  1. Ja mam kryzys w planowaniu posilkow. Chyba dopadlo mnie przesilenie.
    Czekam w takim razie na notke z pocilkami w ciagu dnia.
    Sniadanko,przekaski,kolacyjki itp
    jestem bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne kanapki, uwielbiam twojego bloga, a posty o jedzeniu inspirują mnie w kuchni!!

    OdpowiedzUsuń