... mieszka Ania, której przez ostatnie 2 miesiące zdecydowanie brakowało czasu i weny na blogowanie. Uznajmy, że tak długiej przerwy nie było :-) Za wszystkie popełnione w tym czasie grzechy żałuję i obiecuję poprawę.
Chwilowo oszczędzam się z treningami ze względu na zapalenie gęsiej stopy (chyba jeszcze nigdy nie byłam w całości, 100% bez kontuzji... ), ale nie rezygnuję z wysiłku.
I na początek dzisiejsza kolacja - omlet z łososiem wędzonym. Muszę przyznać, był smaczny.
Mam takie zaległości w blogosferze, że powinnam chyba wziąć tydzień wolnego i nie robić nic poza sprawdzaniem co u Was słychać.
Ahoj!
Witam ponownie :) Cieszy mnie, że znowu będziesz blogowała :)
OdpowiedzUsuńHejoooo :D Wracaj już z tego urlopowania blogowego ;)
OdpowiedzUsuńPyszna kolacja :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś :D
Poproszę przepis na kolację :)
OdpowiedzUsuńO, za taká kolacjá ' tésknie', pychotka.
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńjesteś :]
OdpowiedzUsuńFajnie, ze wrocilas :)
OdpowiedzUsuńNo nie wierzę:D Wróciła ;)
OdpowiedzUsuńnareszcie;)
OdpowiedzUsuńCzekałam na Ciebie
OdpowiedzUsuń