Kto uwielbia grillowane mięso i warzywa palec do budki! Ja jestem fanką tej techniki kulinarnej, a ugrillowana przykładowo pierś z kurczaka pasuje idealnie do wielu dietetycznych potraw.
Kiedyś używałam wyłącznie patelni do grillowania. Przed zakupem wydawała się porządna, w sieci ludzie ją zachwalali - że szybko, że nie przywiera, że same plusy. Po zakupie człowiek staje się uboższy o 200 zł, a kiedy po 2 miesiącach użytkowania, pomimo obietnic, że "nie przywiera" (przy stosowaniu się do zaleceń pani ze sklepu), masz ochotę wziąć to ciężkie cholerstwo i zrobić w najbliższej Duce "masakrę patelnią żeliwną". Serio. Wcale nie jest szybko, przywiera, a mycie? Jeśli planujesz zakup i chcesz myć tą patelnię, odpowiednio wcześniej dodaj serię na biceps z większym obciążeniem. Teraz patelnia zajmuje honorowe miejsce w szafce kuchennej, w razie gdyby kiedyś musiała się przydać w celu obrony własnej.
Od jakiegoś czasu używam grilla elektrycznego. Wydaje mi się, że to totalny "must have" w każdej kuchni.
Po rozgrzaniu grilla, pierś z kurczaka jest gotowa po 10 min i gwarantuję - w życiu nie jedliście bardziej soczystego i fantastycznego mięsa. Mycie nie jest problematyczne, a także mamy możliwość ugrillowania większej ilości mięsa czy warzyw, w wersji zamkniętej (bo szybciej niż na patelni i od razu grillujesz dwie strony), czy w wersji otwartej (bo większy niż patelnia).
na rynku jest cały wachlarz firm oferujących grille elektryczne, więc nie sugerujcie się marką , chodzi mi o przedstawienie funkcjonalności urządzenia |
Po rozgrzaniu grilla, pierś z kurczaka jest gotowa po 10 min i gwarantuję - w życiu nie jedliście bardziej soczystego i fantastycznego mięsa. Mycie nie jest problematyczne, a także mamy możliwość ugrillowania większej ilości mięsa czy warzyw, w wersji zamkniętej (bo szybciej niż na patelni i od razu grillujesz dwie strony), czy w wersji otwartej (bo większy niż patelnia).
robiąc zdjęcie usłyszałam od mojego M., który trzymał patelnię "to nie patelnia, to narzędzie do zabijania", więc uwierzcie - waży tonę |
Zdaję sobie sprawę, że ani jedno, ani drugie nie należy do najtańszych. Uważam jednak, że w przypadku grilla elektrycznego, chcąc zmienić nawyki żywieniowe i planując odżywiać się zdrowo, będzie to rozsądna inwestycja, której nie pożałujecie.
A jakie Wy macie sposoby na grillowane potrawy?
Ahoj!
u mnie w domu grill elektryczny gdzieś się kurzy. mama sobie kiedyś zażyczyła, a potem po około 5 użyciach stwierdziła, że to za dużo miejsca zajmuje, że mało praktyczne, że ciężko się myje - opinie mamy, nie moje. więc nadal wszystko w domu jest smażone, a szkoda.
OdpowiedzUsuńchciałam patelnię do grilowania i może dobrze, że nie kupiłam a zakupię sobie kiedyś grill elektryczny:) takie mięsko musi być pyszne
OdpowiedzUsuńbardzo chcialabym sobie sprawic takiego grilla!
OdpowiedzUsuńoj przydały by mi się w kuchni takie wynalazki:):)
OdpowiedzUsuńDawno się zastanawiałam nad takim grillem, ale na razie - w mieszkaniu studenckim sobie daruję. W swoim własnym już na pewno się zaopatrzę :)
OdpowiedzUsuńMAm patelnię grillową za 20 zł z Reala i sprawuje się wyśmienicie :D
OdpowiedzUsuńPrzydatny post, w takim razie zastanowię się nad grillem elektrycznym :)
OdpowiedzUsuńJa ostanio widzialam super grill i chyba sie na taki kiedys skusze. Niby zwykly grill, ale jednak w obsludze inny niz reszta bo te plytki grilujace sa zdejmowane. Co prawda sa ciezkie, sprawiaja wrazenie ceramicznych z teflonowa powloka(na moje oko), ale po zdjeciu mozna je smialo namoczyc w zlewozmywaku jesli trzeba, mozna tez myc je w zmywarce. Czyz to nie jest cudowny wynalazek? Niestety taki grill kosztuje okolo $140, a dla porownania napisze ze taki zwykly jakies $40-50. Ja uwielbiam grillowana rybusie. Mmmmm.
OdpowiedzUsuńmuszę chyba napisać list do Mikołaja z prosbą o taki grill, bo to faktycznie fajna rzecz;)
OdpowiedzUsuńMam grill elektryczny, niestety nie składany. No cóż, mięso robi się długo i nie zastąpi normalnego grilla. Szybko został odstawiony..
OdpowiedzUsuńOj, moja znajoma ma taki grill i rzeczywiście, mięsko przyrzadzone na nim jest rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńMogłabyś napisac ile wykosztowałas się na swój i gdzie go kupiłas? :)
Ja używam patelni grillowej od kilku lat. Nic nie przywiera, łatwo się myje, jest doskonała. Grill elektryczny też mam, ale prawie nie używam - bo nie chce mi się go wyjmować, składać, później zdejmować te płytki itd, a w dodatku z grilla elektrycznego przy smażeniu wszystko pryska na szafkę, ściany itd, więc mam później dużo sprzątania - patelnia ma ścianki więc nie pryska tak bardzo.
OdpowiedzUsuńJa polecam patelnię. Jak widać po prostu trafiłaś na zły egzemplarz :)
ja wolę jednak grilla elektrycznego :) od 4 dni się odchudzam i właśnie wstawiłam zdjęcie mojej sylwetki na swojego bloga , zapraszam ciebie na mojego bloga może wspomożesz mnie jakaś ciekawą radę.Pozdrawiam http://perfektbin.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńhej Słoneczko, witam Cię w Nowym Roku, co u Was?
OdpowiedzUsuńSonia! u mnie strasznie szybko czas leci, czasem gubię się w tym co bym chciała a co muszę. a jak u Was? całuję!
UsuńUwielbiam grilowaną pierś z kurczaka :)
OdpowiedzUsuńświetny taki grill w kuchni :)
OdpowiedzUsuńwww.fitmaniaczka.com
Ja osobiście wolę jednak patelnię grillową. Mniej z nią roboty przy myciu :)
OdpowiedzUsuńja mam grill elektryczny https://www.top-grille.pl/weber-q-1400-grill-elektryczny.html, wcześniej miałem węglowy i jednak wolę elektryka. Nie chodzi już o samo środowisko, które cierpi dużo bardziej na palonym węglu a o smak potraf które nie przechodza tym dymem.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że tutaj wszystko zależy od naszych preferencji ponieważ jedzenie smakuje dobrze i z jednego z drugiego naczynia. Jak dla mnie i tak patelnie od https://duka.com/pl/gotowanie-i-pieczenie/patelnie-i-woki są na tą chwilę bezkonkurencyjne ponieważ ja sobie cenie bardzo wysoką jakość produktów.
OdpowiedzUsuń