sobota, 2 lutego 2013

sesja, plany, 2013

Witajcie Kochani! Rok 2013 zaczął się już ponad miesiąc temu i zaskoczył mnie tempem, w jakim toczy się moje życie. 
Na wstępie noworocznym spóźnione "Happy New Year", w rozwinięciu - "Jakie są Wasze plany na ten rok?", w zakończeniu "przepraszam - znowu". 

Styczeń zleciał mi na odrabianiu uczelnianych zaległości, zaliczaniu przedmiotów i rozpoczęciu sesji egzaminacyjnej. Jeśli dobrze pójdzie za tydzień wrócę do świata żywych. Całe IKFowe zamieszanie, świąteczne obżarstwo, kontuzja (tak! miałam zapalenie GĘSIEJ STOPY! kto by pomyślał), nieprzerwana grypa sprawiły, że 2012 rok kończyłam jako rozlazły, niećwiczący pączek. Powrót do treningu jest trudniejszy niż mogłoby się wydawać. Ale samej siebie nie będę oszukiwała. Za pół roku bikini puści do mnie oko, a ja albo ucieknę z krzykiem, albo z uśmiechem je założę. Dlatego styczeń, pomimo braku czasu, wypełniony był ćwiczeniami i trzymaniem diety (wróciłam do prowadzenia dziennika- zapisuję wszystko co jem). 
Obiecałam sobie, że 2013 będzie "moim rokiem". Do tej pory czuję, że nic nie jest w stanie stanąć mi na drodze. :)


Ahoj!

29 komentarzy:

  1. wiem coś o trudnym powrocie do treningu. też sobie odpuściłam końcówkę roku i dopiero w połowie stycznia wróciłam do ćwiczeń. łatwo nie było, ale zaczęłam myśleć, że to może ze względu na monotonię planu treningowego, więc od poniedziałku go zmieniam : ) też mi się marzy sezon bikini (wreszcie) bez wstydu, oby się udało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najgorzej jest zacząć, później leci. oby nowy plan treningowy wniósł trochę świeżości i nową motywację :)

      Usuń
  2. mam podobnie :/ oby od wtorku wrocic do zycia, jak zalicze :/

    OdpowiedzUsuń
  3. he też zaczełam dopiero tydzień temu moje postanowienie nowo roczne realizować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja odpuściłam sobie na dobre trzy miesiące i teraz jak poszłam na aerobik dwa dni pod rząd to mało nie umarłam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też odpuścilam na hmm dopiero 5 dni, ale ostro w tym czasie się obżerałam ;D I w sumie chcę wrócić do treningów, ale czuję, że powinnam jeszcze odpocząć. Zastanawiam się czy nie przetrenowałam się.
    Mam nadzieję, że przerwa wyjdzie mi na dobre.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mogłaś się przetrenować. ale nie odpuszczaj całkowicie, wybierz lekki trening żeby podtrzymać to nad czym pracowałaś. ja niestety nie mogłam ćwiczyć przez kontuzję, Ty się nie poddawaj :)

      Usuń
  6. Jeśli dobrze pójdzie to ja wrócę do świata żywych w środę :) Mam nadzieję że tak będzie

    OdpowiedzUsuń
  7. och, myślę dokładnie tak samo jeśli chodzi o ten rok, mam zamiar dać z siebie wszystko żeby niczego nie załować ;)
    ps: też mam te lunarglide'y ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie! ta 13 dodatkowo mobilizuje :)
      na wiosnę chcę kupić jakąś lżejszą wersję bo w tych "waterproof" w cieplejsze dni gotowały mi się stopy. biegasz w nich all the time?

      Usuń
  8. styczen to rowniez zawrotne tempo moje zycia.U mnie na blogu podsumowanie stycznia i plany na luty .mam nadzieje że będziesz mnie wspierać w moich postanowieniach . Ja jak zawsze chętnie czytam posty na twoim blogu i śledzę postępy :)
    http://perfektbin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście, że trzymam kciuki! daj mięśniom brzucha dzień wolnego, one też potrzebują czasu na regenerację :)

      Usuń
  9. Tak ten rok mimo, że z 13 będzie szczęśliwy!

    OdpowiedzUsuń
  10. Chcę żeby 2013 był kontynuacją tego, co najlepsze w 2012. Teraz trochę odpuściłam, bo sesja, ale już za kilka dni wracam do standardowego planu ćwiczeń z podwójną siłą :)

    Zostałaś zaproszona do zabawy - http://darwinscat.blogspot.com/2013/02/the-versatile-blogger-award-tag.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzymam kciuki! :)

      kiedyś brałam udział w tej zabawie, ale przemyślę cóż nowego mogłabym zdradzić i się przyłączę! buziaki!

      Usuń
  11. ANIA! ANUSIA! nawet nie wiesz jak się cieszę że wróciłaś
    zaglądałam i zaglądałam a Ciebie nie było
    jak mogłaś mnie zostawić????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie nie mogłam :) co u Ciebie?

      Usuń
    2. pomalutku Kochana,
      założyłam bloga drugiego
      możesz zobaczyć go u mnie na profilu
      mam nadzieję, że Ci się spodoba

      Usuń
    3. po wstępnych oględzinach - me likey :)

      Usuń
  12. Hej :) jesteś zadowolona z nike free fit 2? Zastanawiam się nad zakupem porządnych butów do treningu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! niestety nie do końca. po pewnym czasie użytkowania buty bardzo się "rozbiły" i komfort ćwiczeń nie jest taki jak na początku. zależy też od treningu. na siłowni w zasadzie w niczym to nie przeszkadza, ale przy treningu funkcjonalnym czuć bardzo dużą niestabilność i nie raz zdarzyło mi się konkretnie zachwiać czy być blisko skręcenia kostki. wybierz się do sklepu nike, jeśli jest w Twoim mieście. tam polecą Ci jakieś buty. prawdę mówiąc mi sprzedawca odradzał ten model, a polecał bardziej zabudowane, ale jak typowa baba wybrałam ładniejsze.

      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Dziękuje bardzo za odpowiedź :) Niestety nie mogę wybrać się do sklepu, więc chcę kupić online :) Też bardziej zastanawialam się nad tym modelem ze względu na ich wygląd, ale jesli mówisz, ze się rozbiły, to musze to przemyslec, bo do najtanszych nie należą :) Jest teraz nowy model nike free fit 3. Ciekawa jestem, czy tak jak w przypadku poprzedników te też mają takie wady.

      Usuń