Od jakiegoś czasu śledzę rozwój kariery Ewy. Jestem pod wielkim wrażeniem Jej samozaparcia, pozytywnej energii i umiejętności zmotywowania tak dużej ilości kobiet. Podziwiam także efekty, jakie przyniósł autorski program Ewy osobom, które wytrwale trenowały. Ja sama czekałam na wspominane od dawna DVD z ćwiczeniami.
Doczekałam się.
'Totalna metamorfoza w 4 tygodnie". Dzisiaj po pracy odpalę płytę i napiszę Wam jak wrażenia.
Próbowałyście już ćwiczeń Ewy?
Ahoj!
ja próbowałam, 2 dni :)
OdpowiedzUsuńa potem zaczełam konkurs z shape teraz w kwietniu mam zamiar powrócić do jej treningów, a Ty wiedziałaś o niej wcześniej, bo ja kompletnie przez przypadek trafiłam na jej osobę. dokładnie w tym momencie, gdy prosiła swoich fanów o wsparcie i lajkowanie Shape FB. zastanawiałam się kim ona jest, bo nigdy o niej nie slyszalam i ma ponad 10tys fanów! i efekty są obłedne1
Znalazłam ją przez przypadek, kiedy jakaś znajoma udostępniła jeden z treningów Ewy na swojej tablicy. Jak zobaczyłam galerię dziewczyn, przed i po, padłam na łopatki ;) zobaczymy czy mi się uda, ponieważ jestem zwolenniczką różnorodnego treningu i nigdy nie byłam w stanie skupić się na 1 rzeczy.
Usuńjak w kwietniu to już zaraz!
ostatnio podziwiałam Twoje poczynania konkursowe chuda nóżko ;)
chuda nóżko- hahahhaha przesłodko!
Usuńte zdjecia kobiet ćwiczacych z Ewy treningiem sa powalające!
Ja również zaopatrzyłam się w Shape z załączoną płytką ;-)
OdpowiedzUsuńZaczynam w "lany poniedziałek" - nie chcę przerywać mojego 6-cio tygodniowego planu :-)
Ciekawa jestem, czy na mnie jej trening podziała ;-). Mam nadzieję, że tak.
właśnie mi przypomniałaś, że kolejny Shape jest już w sprzedaży i to na dodatek z płytą :)
OdpowiedzUsuńahh już nie mogę się odczekać kiedy z nią zacznę ćwiczyć ?
przeglądałaś już ją? są jakieś ciekawe ćwiczenia itp itd?
zapraszam na mojego bloga:
verde-scuro.blogspot.com
Chyba się ogarnę i pójdę do sklepu po Shape, z chęcią zerknę na ćwiczenia :)
OdpowiedzUsuńJej, nawet nie wiedziałam, że kolejny Shape jest już w kioskach! O Ewie dużo dobrego naczytałam się na blogach, dziewczyny bardzo chwaliły "wspólne" ćwiczenia. Koniecznie muszę je wypróbować.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń