Uwielbiam piątki, a w szczególności tak słoneczne jak dzisiaj! Spalanie wałków muszę niestety odłożyć na wieczór, a już ciężko mi wysiedzieć. :)
Do rzeczy. Po powrocie z uczelni przypomniałam sobie o jednym z moich ulubionych koktajli wiosennych. Idealny na podwieczorek, ma świetny smak, dodaje energii i możemy się nim "najeść".
Smoothie: -banan - 1/2 pęczka natki pietruszki - schłodzona woda mineralna niegazowana ( ewentualnie kruszony lód) |
Nie polecam dodawania niedojrzałych bananów. Nadają dziwnego posmaku.
Ahoj!
PS. Miałam pomocnika.
Musiałam się podzielić :)
Banan i pietruszka... Hmmm...jesli mam byc szczera to boje sie takich polaczen smakow, ale nie neguje, poniewaz nigdy nie probowalam takiego smoothie.
OdpowiedzUsuńZa 2 h silownia. I znow ten trening i praca nad soba! Dzis pofolgowalam z jedzeniem.
Kiss kiss
ja się skrzywiłam, kiedy usłyszałam, że ludzie coś takiego piją. byłam bardzo pozytywnie zaskoczona kiedy sama spróbowałam.
OdpowiedzUsuńja za 1h siłownia. trzymam kciuki za Twoje bicepsy! :) buziaki!
A dziekuje dziekuje. Nie bylo zle,ale ostatnio zapal spadl. Dobrze, ze chlopak mnie motywuje :)
OdpowiedzUsuńbedzie mi milo jesli czasem zajrzysz do mnie. Lubie kiedy ktos odwdziecza sie i docenia prace innych, chyba ze nie interesuje Cie moj blog.
dlatego ja planuję urozmaicić trochę wysiłek. a teraz będzie to możliwe, bo większość moich planów chcę realizować w terenie :)
OdpowiedzUsuńwow i psina wcina, ja lubię taki shake z bananem i z liśćmi szpinaku albo botwinki, pietruszka dla mnie trochę hardcorowa
OdpowiedzUsuńze szpinakiem mam inna wersje, na dniach zamieszcze na blogu
Usuńa natka pietruszki nadaje shake'owi wyjatkowej swiezosci i smak nie jest tak wyrazny jak mogloby sie wydawac.