Skończyło się rumakowanie, czas powrócić do rzeczywistości.
W dalszym ciągu jestem najedzona do granic możliwości, a lodówka zapełniona sałatkami, mięsem i innymi cudami, które z dietą mają niewiele wspólnego. Ktoś to będzie musiał zjeść. Nie pozostaje mi nic innego, jak zwiększyć w tym tygodniu ilość ćwiczeń, wtedy wszystko się wyrówna mam nadzieję.
Cóż, w życiu czasem trzeba się poświęcać. ;-)
Plan na ten tydzień.
PS.: Wczoraj zrobiłam zdjęcie rukoli (równo tydzień po wysianiu). Nie wiem dlaczego bazylia nie ruszyła w ogóle.
PS.2.: Przykładowe śniadanie.
 |
| -chleb słonecznikowy, serek śmietankowy, łosoś wędzony, koperek - czarna kawa, 1/3 łyżeczki miodu |
A jak u Was samopoczucie po Świętach?
Ahoj!
Ambitny plan. Ja dzisiaj spalam ciasto Wielkanocne na spinningu:) Może to głupie pytanie, ale czy rukolę i bazylie można wysiewać cały rok, czy przykładowo tylko na wiosnę?
OdpowiedzUsuńjeśli wysiewasz w domu to cały rok ;-)
Usuńna spinningu już dawno mnie nie było, sprawdzę grafiki może w przyszłym tygodniu gdzieś wcisnę zamiast siłowni.
Dzięki! Poczekam aż moje żonkile zwolnią miejsce i zrobię próbę z rukolą.
Usuńw tych doniczkach istne szaleństwo. Ja w świeta sobie obiecałam, że będe jeść mało i prawie mi się udało, dziś tak jak Katja wybieram się na spining.
OdpowiedzUsuńpo świętach w fitness klubach pewnie będą tłumy!
UsuńJa zabieram sie dzis za silownie. Mam lenia ale coz. Pofolgowalismy na pelnej linii. Najciezej mi kiedy ogladamy tv,ciezko chrupac przed tv jabluszko czy marchewke kiedy chce sie chipsow i popcornu, ale coz, musimy sie wziac w garsc. Zwlaszcza ze nogi niedlugo trzeba bedzie odslonic ;)
OdpowiedzUsuńBazylia potrzebuje dużo więcej czasu niż jeden tydzień na wykiełkowanie. Cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńćwiczę cierpliwość, dzięki za informację ;-)
UsuńBazylia potrzebuje dużo więcej czasu niż jeden tydzień na wykiełkowanie. Cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńteż musze sobie ułożyć podobny plan treningowy, może wtedy będzie mi łatwiej wszystko ogarnąć :)
OdpowiedzUsuńświetne śniadanko, muszę je wypróbować :)
zapraszam na mojego bloga:
verde-scuro.blogspot.com
jest łatwiej. Zdarza mi się zamieniać ćwiczenia z jednego dnia na drugi lub iść na coś zupełnie innego, ale założenie z góry, że danego dnia wykona się to czy tamto mobilizuje.
Usuń